Menu główne:
Zgasł ten promień...
Zgasł ten promień, co rozpalał pożądanie,
Wysechł strumyk, co pieszczotą głaskał,
Nie chcę po kimś resztek dojadania,
Odejdę cicho, nie będę dzwiami trzaskał.
Chcę spać z królową, nie chcę żadnej chłopki,
Z serca spadł mi wreszcie kamień ciężki
Co przygniatał mnie ciężarem słodkim,
Niczym udo napotkanej w SPA Norweżki.
Życie znów nabrało barw i smaku,
W drzwi otwarte znówu słońce świeci,
Owoce morza, a nie smak forszmaku,
Plaża Doc Let, a nie trawka przy Noteci.
Dla tych, co tańczyli argentyńskie tango,
I których upajało życie kołorowe,
Czereśnia nie zastapi smaku mango,
A deszcz i chmury – niebo szafirowe.
2018 Nha Trang, Vietnam