Menu główne:
Ангел боли
Николай Гумилёв
Праведны пути твои, царица,
По которым ты ведешь меня,
Только сердце бьется, словно птица,
Страшно мне от синего огня.
С той поры, как я еще ребенком,
Стоя в церкви, сладко трепетал
Перед профилем девичьим, тонким,
Пел псалмы, молился и мечтал,
И до сей поры, когда во храме
Всемогущей памяти моей
Светят освященными свечами
Столько губ манящих и очей,
Не знавал я ни такого гнета,
Ни такого сладкого огня,
Словно обо мне ты знаешь что-
Что навек сокрыто от меня.
Ты пришла ко мне, как ангел боли,
В блеске необорной красоты,
Ты дала неволю слаще воли,
Смертной скорбью истомила... ты
Рассказала о своей печали,
Подарила белую сирень,
И зато стихи мои звучали,
Пели о тебе и ночь и день.
Пусть же сердце бьется, словно птица,
Пусть уж смерть ко мне нисходит... Ах,
Сохрани меня, моя царица,
В ослепительных таких цепях.
Anioł bólu
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Prawe drogi twoje są, królowo,
Te, po których wciąż prowadzisz mnie,
Tylko serce traci rytm miarowy
I niebieski ogień straszy mnie.
Kiedy byłem jeszcze chłopcem małym,
Stojąc w cerkwi, żem z zachwytu drżał
Przed profilem panieńskim, nieśmiało
W śpiewach, modłach i marzeniach trwał
I do dzisiaj, gdy tylko w świątyni
Wszechmogącej wciąż pamięci mej
Świeci się świecami odwiecznymi
Tyle oznak łaskawości twej,
Już takiego jarzma nie zaznałem,
Ani ognia, co słodyczą tchnie,
Jakbyś o mnie takie coś wiedziała,
Co w mej duszy czai się na dnie.
Przyszłaś, niczym anioł bolesności,
Nadzwyczajny blask od ciebie bił,
Dałaś więzy słodsze od wolności,
Głuchym smutkiem pozbawiłaś sił.
O swych żalach mi opowiadałaś,
Biały bez podarowałaś mi,
Ja zaś w wierszach, które usłyszałaś,
Sławię ciebie poprzez wszystkie dni.
Niechaj serce z bólu drży od nowa,
Niech już śmierć nie schodzi do mnie... Ach,
Ty zachowaj mnie, moja królowo,
W twoich więzach, niczym w pięknych snach.