Menu główne:
Жираф
Николай Гумилёв
Сегодня, я вижу, особенно грустен твой взгляд
И руки особенно тонки, колени обняв.
Послушай: далёко, далёко, на озере Чад
Изысканный бродит жираф.
Ему грациозная стройность и нега дана,
И шкуру его украшает волшебный узор,
С которым равняться осмелится только луна,
Дробясь и качаясь на влаге широких озер.
Вдали он подобен цветным парусам корабля,
И бег его плавен, как радостный птичий полет.
Я знаю, что много чудесного видит земля,
Когда на закате он прячется в мраморный грот.
Я знаю веселые сказки таинственных стран
Про чёрную деву, про страсть молодого вождя,
Но ты слишком долго вдыхала тяжелый туман,
Ты верить не хочешь во что-
И как я тебе расскажу про тропический сад,
Про стройные пальмы, про запах немыслимых трав.
Ты плачешь? Послушай... далёко, на озере Чад
Изысканный бродит жираф.
Żyrafa
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Dzisiaj smutny masz wzrok, jakby nagle pociemniał świat
I moja opowieść, być może, smutek złagodzi.
Posłuchaj: daleko, daleko, gdzie jezioro Czad
Dostojna żyrafa chodzi.
Ją natura wdziękiem ujmującym obdarzyła
I jej skórę ozdobiła czarodziejskim wzorem,
Z którym konkurować może by się odważyła
Księżycowa poświata przechwycona jeziorem.
Z oddali podobna do żagla okrętu wśród fal,
I płynny jej bieg, niczym ptaków radosne loty.
Wiem, że ziemię ogarnia smutek i przemożny żal,
Gdy o zmierzchu wraca do swej marmurowej groty.
Znam wesołe bajeczki, które dawniej słyszałaś,
O czarnej panience i wróżkach, co przyszłość wieszczą,
Ty jednak nazbyt długo mglistością oddychałaś,
I uwierzyć nie chcesz, że istnieje coś prócz deszczu.
I bardzo bym chciał tropikalny opisać ci sad,
Palmy i woń dziwnych traw, kiedy wieczór przychodzi.
Ty płaczesz? Posłuchaj... daleko, gdzie jezioro Czad
Dostojna żyrafa chodzi.