Menu główne:
Разгуляйся, душа
Стихи Светланы Ковалевей
Разгуляйся, душа, разгуляйся,
Расплескай свою боль ты до дна,
Разыграйся, душа, разыграйся
До утра, до утра, до утра.
Есть в веселом угаре раздолье
Для печали и радостных слез.
Ты сыграй, гармонист, мне про поле
И про родину белых берез.
Ты сыграй мне про русское поле
И про родину русских берез.
Ты играй, я тебя угощаю,
Мы сегодня гуляем всерьез,
Не за деньги играешь, я знаю,
Ты про родину белых берез.
Он играл, ну а я подпевала,
То сидела, едва ли дыша,
Не гармонь эту песню играла,
Гармониста играла душа.
Разгуляйся, душа, разгуляйся,
Расплескай свою боль ты до дна,
И гуляла душа, и гуляла,
До утра, до утра, до утра.
Hulaj, dusza
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Hulaj, duszo, nie znając umiaru,
Wylej ból i tęsknotę do dna,
Baw się, duszo, wśród śmiechu i gwaru
Zanim świt nie sprowadzi znów dnia.
Miejsce znajdzie się w dzikich swawolach
Na wspomnienia, wzruszenia i luz.
Zagraj mi, harmonisto, o polach
Graj, jak piękny jest las białych brzóz.
Zagraj też o ojczystych mych polach,
Graj, jak piękny jest las naszych brzóz.
Graj i częstuj się, radość mi sprawisz
Jeśli uznasz gościnę za dar,
Wiem, że grasz bez zapłaty, gdy sławisz
Brzóz ojczystych urodę i czar.
Grał muzykant, a ja wtórowałam,
Chwaląc brzóz białych piękno i wdzięk,
Że to nie gra harmonia, wiedziałam,
W duszy grajka słyszałam ten dźwięk..
Hulaj, duszo, nie znając umiaru,
Wylej ból i tęsknotę do dna.
I hulała, wśród śmiechu i gwaru
Zanim świt nie sprowadził znów dnia.