Menu główne:
Догорели огни, догорели
Цыганский романс
Вл. Волин-
Доцвели золотые мечты.
И кружась лепестки облетели,
И завяли, увяли цветы.
Я один с безысходной тоскою, -
Все мечты о безумстве былом,
Весь объятый любовью былою
Зачарованный сладостным сном.
Никогда, никогда не вернётся
Это счастье промчавшихся дней.
Никогда, никогда не зажжётся
Яркий пламень потухших огней!
Догорели огни, догорели,
Доцвели золотые мечты.
И кружась лепестки облетели,
И завяли, увяли цветы.
Dopaliły ogniska, dotliły
Romans cygański
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Dopaliły ogniska, dotliły,
Złotych marzeń wypalił się żar.
Płatki, z wiatrem spadając krążyły,
Zwiędłe kwiaty straciły swój czar.
Sam zostałem z nadzieją straconą -
W wirze marzeń szalonych sprzed lat,
Otulony miłością minioną,
Słodkim snem, nie liczący swych strat.
I przenigdy, przenigdy nie wróci
Szczęście z dawno minionych już dni.
I przenigdy, przenigdy nie zbudzi
Jasny płomień w ognisku, co tli!
Dopaliły ogniska, dotliły,
Złotych marzeń wypalił się żar.
Płatki, z wiatrem spadając krążyły,
Zwiędłe kwiaty straciły swój czar.