Matula cicho mnie spytała - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Matula cicho mnie spytała

Różne

Мне мама тихо говорила
слова: Резник Илья
музыка: Моше Хаим

Мне мама тихо говорила:
"Зачем ты отчий дом оставил?",
Ловил жар-птицу в высоком небе,
Упал на камни я без сил.
К родным долинам пришёл с повинной
Твой блудный сын, твой блудный сын.

Мне мама тихо говорила:
"Зачем друзей своих покинул?"
Прости мне, мама, мои дороги,
В стране далёкой ночь длинней,
В пути усталом мне не хватало
Моих друзей, моих друзей.

Мне мама тихо говорила:
"Зачем оставил ты невесту?"
Я знал, не венчан, красивых женщин,
И в этом, мама, моя вина.
Из жизни прежней пришёл к ней грешный
Сюда, где ждёт меня она.

Мне мама тихо говорила:
"Зачем забыл родные песни?"
Прости мне, мама, чужие песни
В чужой прекрасной стороне,
Я все забыл их, одну лишь помню,
Что ты когда-то пела мне.

Мне мама тихо говорила:
"Зачем ты отчий дом оставил?"
Ловил жар-птицу в высоком небе,
Упал на камни я без сил.
К родным долинам пришёл с повинной
Твой блудный сын, твой блудный сын.

Ла-ла-ла-ла ла-ла-ла-ла-ла
Ла-ла-ла-ла ла-ла-ла-ла-ла
Ла-ла-ла-ла-ла ла-ла-ла-ла-ла
Ла-ла-ла-ла ла-ла-ла-ла

К родным долинам пришёл с повинной
Твой блудный сын, твой блудный сын.


Matula cicho mnie spytała
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz


Matula cicho mnie spytała:
„Dlaczego dom swój zostawiłeś?”,
Ptaki ogniste łowiłem w niebie,
Spadłem na ziemię z braku sił.
W rodzinne strony wrócił skruszony,
Niegodny syn, niegodny syn.

Matula cicho mnie spytała:
„Czemu przyjaciół porzuciłeś?”
Wybacz mi ścieżki moje pokrętne,
Tam na obczyźnie w krajach tych,
Różnie się działo i brakowało
Przyjaciół mych, przyjaciół mych.

Matula cicho mnie spytała:
„Czemu dziewczynę zostawiłeś?”
Ptakiem fruwałem, szczęścia szukałem
I wina moja, aż szkoda słów.
Stamtąd gdzie żyłem, grzeszny wróciłem
Z nadzieją, że mnie przyjmie znów.

Matula cicho mnie spytała:
„Czyżbyś zapomniał swojskie pieśni?”
Wybacz mi, mamo, że nasze pieśni
W kraju cudownym jak we śnie
Zapominałem, lecz pamiętałem
Tę, coś śpiewała kiedyś mnie.

Matula cicho mnie spytała:
„Dlaczego dom swój zostawiłeś?”,
Ptaki ogniste łowiłem w niebie,
Spadłem na ziemię z braku sił.
W rodzinne strony wrócił skruszony,
Niegodny syn, niegodny syn.

La-la-la-la la-la-la-la-la
La-la-la-la la-la-la-la-la
La-la-la-la-la la-la-la-la-la
La-la-la-la la-la-la-la

W rodzinne strony wrócił skruszony,
Niegodny syn, niegodny syn.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego