Menu główne:
Колокольчик
И. Макаров
Однозвучно гремит колокольчик,
И дорога пылится слегка,
И уныло по ровному полю
Разливается песнь ямщика.
Столько грусти в той песне унылой,
Столько грусти в напеве родном,
Что в душе моей хладной, остылой
Разгорелося сердце огнём.
И припомнил я ночи иные,
И родные поля, и леса,
И на очи, давно уж сухие,
Набежала, как искра, слеза.
Однозвучно гремит колокольчик,
И дорога пылится слегка...
И замолк мой ямщик, а дорога
Предо мной далека, далека…
Dzwoneczek
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Monotonnie rozbrzmiewa dzwoneczek
I pylisty szlak wije się w dal,
I ponuro po polu szerokim
Pieśń woźnicy rozsiewa swój żal.
Tyle smutku w tej pieśni ponurej,
Tyle smutku melodia ta ma,
Że w mej duszy, do wzruszeń nieskorej
Rozpaliło się serce i łka.
I wspomniałem o nocach minionych
I o domu, co w myślach wciąż trwa,
I z mych oczu, tęsknotą zamglonych,
Niczym iskra, stoczyła się łza.
Monotonnie rozbrzmiewa dzwoneczek
Wiatr przegonił znad pól pieśni żal...
I woźnica mój zamilkł, a droga
Biegnie wciąż w niekończącą się dal…