Menu główne:
Faina Nikolas
Poplątany los „Gwiazdy”
Romans „Гори, гори, моя звезда” jest unikalny pod względem ilości legend związanych z jego powstaniem. Niejednokrotnie on schodził do „podziemia”, a autorstwo, przez długi czas, przypisywano różnym ludziom: I. Buninowi -
Legendy o Buninie i Gumilowie rozwiały się szybko. Badacze twórczości dowiedli, że w ich dorobku nie było tego typu wierszy! Po wojnie domowej, w środowisku emigrantów niejednokrotnie słyszało się zapewnienia niektórych artystów i kompozytorów o tym, że niby widzieli nuty romansu z autografem Kołczaka -
Śpiewał albo i nie -
Obecnie udowodniono ostatecznie, że romans stworzył w 1846 roku kompozytor Pietr Bułachow, wykorzystując tekst Wasyla (wg niektórych źródeł -
Badacze rosyjskiego romansu przypuszczają, że na powstanie „Гори, гори...” mogło mieć wpływ donośne, naukowe odkrycie astronoma J. Le Verriera jesienią 1846 roku (opierając się na wyliczeniach matematycznych, przepowiedział istnienie wielkiej planety, nazywając ją Neptunem, którego po dwóch miesiącach dostrzeżono przez teleskop właśnie tam, gdzie wskazywał uczony) i 700-
Właśnie w tym czasie, Wasyl Czujewski, student Wydziału Prawa Moskiewskiego Uniwersytetu, stworzył uduchowione strofy przyszłego romansu. Możliwe, że gwiazdą wspominaną w romansie może być konkretna, bożonarodzeniowa, bo przecież, uściślając czas napisania, specjaliści wskazują grudzień 1846 albo styczeń 1847 roku.
Czujewski pokazał swój wiersz młodemu wykładowcy, Pietrowi Bułachowowi, prowadzącemu zajęcia ze studentami w klasie wokalistyki. Tekst mu się spodobał i wkrótce stworzył do niego podkład muzyczny. Nowopowstały romans autorzy zgłosili na konkurs, ale komisja nie doceniła pięknego, elegijnego utworu: romans pozostał niezauważony. Jednakże, zdobył popularność: z przyjemnością wykonywano go przy dźwiękach fortepianu i gitary w kręgach inteligencji twórczej, studentów i młodzieżowej bohemy. A potem, pojawiły się nowe piosenki i nowe melodie i romans stopniowo popadł w zapomnienie.
Jego druga młodość związana jest z nazwiskiem wybitnego rosyjskiego piosenkarza i kompozytora Władimira Sabinina. Do jego rąk trafił przypadkowo zapis nutowy z tekstem „Гори, гори моя звезда” i rozpalił płomyk natchnienia. Kompozytor podarował romansowi nowe życie. To był rok 1915, trwała pierwsza wojna światowa i ochotnik Sabinin znajdował się w szeregach walczącej armii. Piosenkarz znacząco przerobił muzykę, częściowo tekst autorski Bułachowa i tworząc wspaniałą aranżację, nagrał romans na płytę firmy „Gramofon” i z ogromnym powodzeniem występował z nim na koncertach.
We wspaniale brzmiącym romansie, obraz gwiazdy, na tle zawieruchy wojennej, otrzymał głębszą interpretację i zabrzmiał jak prawdziwy, patriotyczny hymn, wyznanie miłości jedynej, najdroższej gwieździe -
Potem, znów prawie popadł w zapomnienie -
W Związku Radzieckim, romans z niebytu „wyzwolił” piosenkarz Gieorgij Winogradow -
Tak więc, w końcówce lat 50. ubiegłego wieku zaczęło się -
A jak się potoczyły losy autorów?
Chociaż twórczy związek Bułachow-
Pietr Bułachow (1822-
Ale los Bułachowa, to łańcuch nieprzerwanych przeciwności. Niedostatek, niemożliwość zawarcia małżeństwa z ukochaną kobietą rodzącą jego dzieci, ponieważ jej prawowity mąż nie dawał rozwodu, dlatego córki uważano za pozamałżeńskie. Sytuację komplikowała jeszcze długotrwała, postępująca, ciężka choroba, prowadząca do paraliżu.
W latach 1870. rodzinę dotknęło wielkie nieszczęście: Pewnego zimowego wieczoru wybuchł pożar, trawiąc dom w którym żyli, a wraz z nim praktycznie cały dobytek wraz z kufrem w którym przechowywano rękopisy niewydanych jeszcze utworów. Sparaliżowanego Bułachowa i jego młodszą, 5-
Ostatnie lata życia, Bułachow, wraz z rodziną, spędził w podmoskiewskiej posiadłości hrabiego Szeremietiewa -
20 listopada 1885 roku Piotr Bułachow pożegnał się z życiem. O śmierci Bułachowa pisały wszystkie duże gazety, organizację pogrzebu wzięło na siebie Moskiewskie Konserwatorium, chociaż kompozytor nie miał z nim nic wspólnego -
Włodzimierza Sabinina, zgodnie z prawem, można uważać za współautora romansu „Гори, гори, моя звезда”. Jego aranżacja dotrwała do naszych czasów, będąc nowoczesnym, „akademickim” wręcz wykonaniem romansu. Ciekawostką jest, że Władimir Sabinin (1888-
Sabinin od dzieciństwa brał udział w koncertach pieśni i romansów. Jak wspominają współcześni mu, dysponował fenomenalnie pięknym głosem i słuchacze płakali słysząc niezwykle wzruszające wykonania utworów przez utalentowanego, 13-
Będący w czasach przedrewolucyjnych jednym z najpopularniejszych wykonawców, w latach 1920. bezskutecznie szukał pracy i biedował, ponieważ duża część jego repertuaru nie pokrywała się z nową ideologią. Miał, co prawda, możliwość emigrowania z Rosji, ale nie skorzystał z tego.
W połowie lat 20. zaczął występować w dużych teatrach operowych kraju, ale już tylko jako tenor operowy. Wreszcie, w 1929 roku, zaangażowano go jako solistę słynnej petersburskiej trupy Mariinskiego Teatru, która przekształciła się później w Teatr Opery i Baletu im. S. Kirowa. Wydawało się, że życie zaczęło mu się układać...
W maju 1930 roku, Władimir Sabinin popełnił samobójstwo. Podczas jednego z przedstawień „Damy pikowej”, w scenie samobójstwa Germana, piosenkarz rzeczywiście się zastrzelił. Istnieje druga wersja, że się otruł. Pochowano go w Petersburgu (Leningrad), na cmentarzu Nowodiewiczym.
Już 170 lat egzystuje ten słynny, przenikliwy do bólu romans, gdzie przejmujące, uduchowione strofy tak nierozerwalnie zlały się z liryczną melodią. Śpiewają go na estradach, na przyjęciach, a nawet w karaoke. A jakże go nie śpiewać, skoro jest on wyjątkowy, niezwykły! Jego historia oczywiście smutna, ale taka, niestety, u nas zdarza się nagminnie. Jedno jest pewne, że trzecie życie bułachowskiego romansu będzie trwać wiecznie, rozświetlając ludzkie dusze i grzejąc je ciepłem i światłem dalekiej gwiazdy.
Zdjęcie nr 1 -
Zdjęcie nr 2 -
Na stronie "Rosyjskiej duszy", w dziale "Anna German" znajduje się przekład romansu