Ja ostatni wiejski poeta - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Ja ostatni wiejski poeta

Sergiusz Jesienin

Я последний поэт деревни
Сергей Есенин

Я последний поэт деревни,
Скромен в песнях дощатый мост.
За прощальной стою обедней
Кадящих листвой берез.

Догорит золотистым пламенем
Из телесного воска свеча,
И луны часы деревянные
Прохрипят мой двенадцатый час.

На тропу голубого поля
Скоро выйдет железный гость.
Злак овсяный, зарею пролитый,
Соберет его черная горсть.

Не живые, чужие ладони,
Этим песням при вас не жить!
Только будут колосья кони
О хозяине старом тужить.

Будет ветер сосать их ржанье,
Панихидный справляя пляс.
Скоро, скоро часы деревянные
Прохрипят мой двенадцатый час!


Ja ostatni wiejski poeta
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Ja ostatni wiejski poeta,
Skromny w pieśniach drewniany most.
Uczestniczę w smutnym misterium
Kadzących listowiem brzóz.

Wkrótce spali się złotym płomieniem
W świecy barwy cielistej wosk
I księżyca zegarek drewniany
Skrzypem swoim odmierzy mój czas.

I na perć błękitnego pola
Wkrótce wyjdzie żelazny gość.
Wiecheć owsa, jutrzenką przelany,
Zbierze jego czarniawa garść.

Obumarłe, nie moje już dłonie,
Pieśniom tym przy was trudno żyć!
Jeszcze tylko kłosy i konie
Tęskniąc, będą o panu swym śnić.

Będzie wiatr wysysać ich rżenie,
Elegijny urządzać pląs.
Wkrótce, wkrótce mój zegar drewniany
Skrzypem da znak, że spełnił się los!


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego