Usnął step - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Usnął step

Sergiusz Jesienin

Спит ковыль
Есенин Сергей Александрович

Спит ковыль. Равнина дорогая,
И свинцовой свежести полынь.
Никакая родина другая
Не вольет мне в грудь мою теплынь.

Знать, у всех у нас такая участь,
И, пожалуй, всякого спроси  
Радуясь, свирепствуя и мучась,
Хорошо живется на Руси?

Свет луны, таинственный и длинный,
Плачут вербы, шепчут тополя.
Но никто под окрик журавлиный
Не разлюбит отчие поля.

И теперь, когда вот новым светом
И моей коснулась жизнь судьбы,
Все равно остался я поэтом
Золотой бревенчатой избы.

По ночам, прижавшись к изголовью,
Вижу я, как сильного врага,
Как чужая юность брызжет новью
На мои поляны и луга.

Но и все же, новью той теснимый,
Я могу прочувственно пропеть:
Дайте мне на родине любимой,
Все любя, спокойно умереть!


Usnął step
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Usnął step. Równina ukochana
I piołunu ołowiana woń.
Żadna inna ziemia ojczyźniana
Nie ukoi moją siwą skroń.

Widać, wszyscy z nas to samo czują,
Więc zapytaj kogo tylko znasz  
Tych, co cieszą, płaczą czy pomstują,
Dobre życie tu na Rusi masz?

Blask księżyca, tajemniczy, biały,
Płaczą wierzby, na topolach szron.
Nigdy ten, kto słyszy krzyk żurawi
Nie porzuci swych ojczystych stron.

Nawet teraz, kiedy nowym światłem
Los wypalił w moim życiu ślad,
Mimo wszystko pozostałem bardem
Złotych, z bali, drogich sercu chat.

Nocą, przytulony do wezgłowia
Widzę, wrogość się roztacza w krąg,
Bo nie moja młodość tryska nowiem
Na bezkresy moich pól i łąk.

Chociaż tą nowizną przygniatany,
Mogę nucić wciąż zmysłową pieśń:
Dajcie mi, w ojczyźnie ukochanej,
Wszystko lubiąc, z tego świata zejść!


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego