Menu główne:
Wyprzęgajcie, chłopcy, konie
Wyprzęgajcie, chłopcy, konie e/Fis/h/C/h
Potem idźcie wcześniej spać, e/D/G
A ja wyjdę w sad zielony, a/e
By źródełku ujście dać. H7/e
Marysia raz, dwa, trzy – kalina
Prześliczna ma dziewczyna,
W sadzie rwała jagód kiść.
Tam czekałem, gdzie kalina,
Gdzie się sypał wiśni kwiat.
Może przyjdzie tu dziewczyna,
Kiedy ranek zbudzi świat?
Przyszła, przyszła ukochana,
Ze źródełka wodę brać.
Chciałby przy niej Kozak młody,
Konikowi wody dać.
Prosił: -
Niechaj się napije koń
Chciał przekupić pierścioneczkiem,
Jednak nie zechciała go.
Dobrze wiem w czym moja wina
I, że gniew wzbudziłem twój.
Wczoraj innej przed wieczorem
Wzrok zalotny słałem swój.
Wyprzęgajcie, chłopcy, konie
Potem idźcie wcześniej spać,
A ja wyjdę w sad zielony,
By źródełku ujście dać.