Oj, wy konie - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Oj, wy konie

Różne

Ой, вы, кони мои вороные
В.Кононов, В.Капаев

Начинаются дни золотые
Молодой беззаветной любви.
Ой, вы, кони мои вороные...
Резвы-вороны кони мои.

Устелю свои сани коврами,
В гривы алые ленты вплету.
Пролечу, прозвеню бубенцами
И тебя на лету подхвачу.

Снег забьется, как птица за нами.
Ну-ка братцы, тряхнем стариной!
Я осыплю тебя жемчугами
И умчусь на край света с тобой.

Приласкаю тебя, зацелую.
Ночь сокроет стыдливость твою.
Я любовью тебя околдую,
Ненаглядную радость мою.


Oj, wy, konie moje kare
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Pierwsza miłość, młodzieńcza, żarliwa,
Nie zauważysz, gdy przyjdzie jej czas.
Kare konie, w was przyjaźń prawdziwa,
Szybkonogie – jak ja kocham was!

W grzywy wplotę moc zaklęć i czarów,
Barwne wstążki przytroczę do sań,
Przemknę wichrem, przy dźwiękach janczarów,
W locie porwę, uniosę cię w dal.

Śnieg się wzbije tumanem za nami.
Znów powróci obyczaj sprzed lat,
Postać twoją obsypię perłami
I zawiozę, gdzie kończy się świat.

Uspokoję i strach twój scałuję.
Noc otuli nas płaszczem ze snu.
Namiętnością cię swą oczaruję,
Dom szczęśliwy zbuduję ci tu.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego