Zakochanie - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Zakochanie

Mikołaj Gumilew

Любовь
Николай Гумилев

Надменный, как юноша, лирик
Вошел, не стучася, в мой дом
И просто заметил, что в мире
Я должен грустить лишь о нем.

С капризной ужимкой захлопнул
Открытую книгу мою,
Туфлей лакированной топнул,
Едва проронив: не люблю.

Как смел он так пахнуть духами!
Так дерзко перстнями играть!
Как смел он засыпать цветами
Мой письменный стол и кровать!

Я из дому вышел со злостью,
Но он увязался за мной,
Стучит изумительной тростью
По звонким камням мостовой.

И стал я с тех пор сумасшедшим,
Не смею вернуться в свой дом
И все говорю о пришедшем
Бесстыдным его языком.

Zakochanie
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Wyniosły jak paw, młody liryk
Nachalnie odwiedził mój dom
I rzekł do mnie, tonem niemiłym,
Że królem mych marzeń jest on.

Zatrzasnął z kapryśnym grymasem
Otwarty na biurku mym tom,
Przytupnął stanowczo obcasem,
Wycedził: Nie lubię tych form.

Jak śmiał pachnieć tak perfumami!
Pierścieniem omamiać mój wzrok!
Jak śmiał obsypywać kwiatami
Mój pokój, od świtu po zmrok!

Swój dom opuściłem ze złością,
Lecz on nadal za mną się wlókł
I stukał, z wyraźną lubością,
Laseczką czarowną o bruk.

Z obłędem się więc sprzymierzyłem,
Nie mogę powrócić w swój dom,
Do dziś mówię wciąż o przybyłym
Bezwstydnym językiem, jak on.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego