Wybór - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Wybór

Wiersze polskie

Wybór

Wracasz zmęczona z pracy późną porą
Do domu, bo wciąż myślisz, że go masz,
Obiadu nie ma, zimno, w zlewie gary,
I głos tyrana - herbatę mi zaparz.

Czy mi koszule już wyprasowałaś?
Rachunki płać, zwierzakom karmę daj,
Posprzątaj, odkurz. Spodnie mi wyprałaś?
I napal w piecu, to nie miesiąc maj!

A gdy już skończysz – ogrzej mi pierzynę
Gdy wrócę, nie wiem, jaki będzie stan...
Nie!!! Dosyć już, bo serce nie wytrzyma,
Wybacz jej zdradę Boże, Ty nasz Pan.

W tym samym czasie, gdzieś na końcu świata,
Gdzie nie ma zimy i czas wstrzymał bieg,
Czeka cię ktoś, podobny do wariata…
Królowo, zechcesz, latem dam ci śnieg.

Mirakowo 2018

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego