Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne

Pełen dum wychodzę sam na drogę

Różne

Выхожу один я на дорогу
Михаил Лермонтов

Выхожу один я на дорогу;
Сквозь туман кремнистый путь блестит;
Ночь тиха. Пустыня внемлет богу,
И звезда с звездою говорит.

В небесах торжественно и чудно!
Спит земля в сияньи голубом...
Что же мне так больно и так трудно?
Жду ль чего? жалею ли о чём?

Уж не жду от жизни ничего я,
И не жаль мне прошлого ничуть;
Я ищу свободы и покоя!
Я б хотел забыться и заснуть!

Но не тем холодным сном могилы...
Я б желал навеки так заснуть,
Чтоб в груди дремали жизни силы,
Чтоб дыша вздымалась тихо грудь;

Чтоб всю ночь, весь день мой слух лелея,
Про любовь мне сладкий голос пел,
Надо мной чтоб вечно зеленея
Тёмный дуб склонялся и шумел.


Pełen dum wychodzę sam na drogę
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Pełen dum wychodzę sam na drogę;
Poprzez mgłę skalisty błyszczy trakt;
Cicha noc. Pustynia ufa Bogu
I rozmowy wiedzie gwiezdny świat.

W niebie uroczyście i tak cudnie!
Ziemia śpi, w błękitny tuląc szal...
Czemu mi tak smutno i tak trudno?
Czekam na coś? Może czegoś żal?

Już od życia nic nie oczekuję,
Nad przeszłością też nie ronię łez;
Ciszy i spokoju poszukuję!
By porzucić troski, zapaść w sen!

Lecz nie w ten, obmierzły sen mogiły...
Ja bym pragnął tak w wieczności śnić,
Aby w piersi tliły życia siły,
Aby serce mogło nadal bić;

Aby dzień i noc mój słuch hołubiąc,
O miłości śpiewał słodki głos
I nade mną, nieustannie szumiąc,
Ciemny dąb ramiona swoje wzniósł.


klip


Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego